sobota, 12 października 2013

Prolog


Jestem zarówno włoso- jak i splotomaniaczką. Sploty pojawiły się na mojej głowie jakieś trzy lata temu, kiedy to postanowiłam raz a dobrze zapuścić włosy. A jak powszechnie wiadomo, włosy i swetry (tudzież szaliki) zdecydowanie się nie uzupełniają. Dlatego zaczęłam intensywnie pleść (i to nie tylko trzy po trzy!). Przez pierwsze dwa lata plotłam wyłącznie moje loki, a mniej więcej rok temu zaczęłam chodzić na (s)ploty do innych (choć nie powiem, ciężko mi się przestawić na obce włosy). Połechtana pozytywnymi opiniami na temat moich fryzur, postanowiłam się tutaj wywewnętrznić. Dlatego mogę z czystym sumieniem zapytać: 
"CO JA PLOTĘ?!" 
i wziąć się do pracy:)

1 komentarz: